W minioną sobotę zawodnicy grupy złotej rocznika 2017 udali się na mocno obsadzony turniej do Januszkowa (k. Nidzicy) organizowany przez ekipę Football Champions Cup. To pierwsza tak daleka podróż z noclegiem dla naszych Żaków Młodszych.
W zmaganiach wzięły udział takie drużyny jak: KS Ursus, Akademia Piłkarska Reissa, Avia Świdnik, Jagiellonia Białystok, Jaguar Gdańsk, Zagłębie Lubin i inne.
Skład: Jan Kierzkowski, Stanisław Biskupski, Leon Parobiec, Leon Kasprzyk, Miłosz Olczyk, Julian Głuszek, Patryk Stróżyk, Patryk Wencel, Natan Janyst, Alan Stachura, Filip Prędyś, Kamil Stępień.
Trenerzy Patrycja Budzyn i Filip Szałach: Wyjechaliśmy z samego rana. Po 5-ciu godzinach podróży zjedliśmy obiad i po chwili odpoczynku rozpoczęliśmy rozgrywki w grupie C, w której rywalizowaliśmy z drużynami: Beniaminek Radom, AP Drużyna Marzeń Puławy, AP Reissa Konin, Jaguar Gdańsk i AP Żyrardowianka. Sobotnie rozgrywki kończymy wyjściem z grupy z pozycji 4 i zdecydowanie nie byliśmy z tego zadowoleni. W niedzielę, po odpoczynku i spokojnej nocy rozpoczęliśmy zmagania w grupie srebrnej. Do rozegrania mieliśmy 8 spotkań, z zespołami: AP Drużyna Marzeń Puławy, Concordia Elbląg, AP Ostróda A, AP Ostróda B, BVB Academy, AP Żyrardowianka, AP Gigant Smile, Zagłębie Lubin.
Niedzielna gra wyglądała zdecydowanie lepiej niż poprzedniego dnia. Myślę, że sobotnie dyspozycja (a raczej jej brak) była spowodowana długą podróżą. Zaczęliśmy grać swoją piłkę, tak jak na prawdę potrafimy. Pojawiły się składne akcje, dużo skutecznych podań, strzałów na bramkę, przemyślane decyzje. Konsekwencją tego były wygrane spotkania. Finalnie zakończyliśmy w grupie srebrnej na 4 miejscu, z 3 zwycięstwami, 3 remisami i 2 porażkami. Niewiele brakło do zmiany wyników remisowych na zwycięstwa, ale zabrakło nam skuteczności w wykończeniu akcji.
Podsumowując, uważamy, że dla naszej ekipy to wielki krok do przodu, że mieliśmy okazję zmierzyć się z TOPowymi drużynami z Polski. Bardzo cenne doświadczenie, super emocje, dzieciaki mega zadowolone, ale też zmęczone (dowodem na to jest „przespany” w autokarze powrót do Kielc.
Dziękujemy rodzicom naszych zawodników za nieocenione wsparcie <3 , doping, a całej ekipie z FCC ogromne dzięki za zaproszenie, myślę, że spotkamy się jeszcze nie raz!
Brawo Chłopcy za pokazanie charakteru, wykazanie się i widok Was szczęśliwych na boisku.