Turniej Kwadrat CUP U-9

Dwa dni zmagań za drużyną złotą 2015, która w Końskich rozegrała blisko 30 meczów z bardzo wymagającymi rywalami. Tym razem na podium nie udało się stanąć, ale 6 i 7 miejsce w stawce 32 zespołów, pokazuje, że chłopcy mogą rywalizować z najmocniejszymi drużynami w kraju.

Dzień Pierwszy

KKP Korona I 4–1 GKS Bełchatów

Bramki: Salwa, Szymczuch, Kania x2

KKP Korona I 4–1 Sparta Miszewo

Bramki: Szymczuch, Kania x2, Roszczypała

KKP Korona I 7–2 Pogoń Grodzisk Maz. II

Bramki: Szymczuch x2, Szczukiewicz x2, Rosczypała x2, Palka

KKP Korona I 4–3 AP Bronowice Lublin II

Bramki: Kania, Kolman, Kisiel x2

KKP Korona I 8–1 Star Starachowice I

Bramki: Kania, Roszczypała, Bębenek x2, Palka, Kolman, Szyczmuch, Kisiel

KKP Korona I 3–0 Ceramika Opoczno

Bramki: Roszczypała, Palka, Bębenek

KKP Korona I 10–0 Drukarz Warszawa

Bramki: Kania x2 Szymczuch x3, Kolman, Kisiel, Roszczypała, Palka

KKP Korona II 3–7 Radomiak Radom

Bramki: Krężołek, Mazur x2

KKP Korona II 3–0 Champions Końskie

Bramki: Tutaj x2, Mazur

KKP Korona II 6–0 Kszo Galacticos Ostrowiec Św.

Bramki: Krężołek, Tutaj, Dziubiński x2, Sosnowski x2

KKP Korona II 10–0 Star Starachowice II

Bramki: Tutaj x2, Małkiewicz, Jamorski, Dziubiński, Gołębiowski x2, Sosnowski, Komorowski

KKP Korona II 1–0 AP Bronowice Lublin I

Bramka: Małkiewicz

KKP Korona II 6–1 Pogoń Grodzisk Maz. II

Bramki: Gołębiowski, Tutaj, Jamorski x2, Dziubiński x2

KKP Korona II 3–4 Juventus Academy Toruń

Bramki: Mazur, Komorowski, Sosnowski  

Dzień Drugi Grupa Platynowa

KKP Korona I 3–6 ŁKS Łódź

Bramki: Bębenek, Kania, Szymczuch

KKP Korona I 1–4 Banik Ostrava

Bramki: Kolman

KKP Korona I 5–1 Włókniarz Pabianice

Bramki: Palka x3, Roszczypała x2

KKP Korona I 2-2 Radomiak Radom

Bramki: Szymczuch, Kolman

KKP Korona I 1-5 AP Bronowice II

Bramka: Kisiel

KKP Korona I 2–2 AP Reissa

Bramki: Palka, Bębenek

KKP Korona I 2–3 KKP Korona II

Bramki: Dziubiński, Samobójcza, Jamorski, Kania, Kisiel

KKP Korona II 1–3 AP Reissa

Bramka: Tutaj

KKP Korona II 2–3 AP Bronowice II

Bramka: Mazur, Dziubiński

KKP Korona II 1–6 ŁKS Łódź

Bramka: Tutaj

KKP Korona II 1–5 Banik Ostrava

Bramka: Jamorski

KKP Korona II 0-3 Włókniarz Pabianiace

KKP Korona II 3-4 Radomiak Radom

Bramka: Małkiewicz, Komoroski, Gołębiowski  

Skład KKP Korona I: Bębenek, Kania, Kisiel, Kolman, Roszczypała, Salwa, Szczukiewicz, Szymczuch, Palka

Skład KKP Korona II: Buras, Dziubiński, Jamorski, Gołębiowski, Krężołek, Komorowski, Małkiewicz, Mazur, Raczkowski, Sosnowski, Tutaj

Trenerzy Łukasz Gągorowski i Łukasz Karwowski: Pierwszy dzień turnieju to całkiem niezła gra i komplet zwycięstw KKP I, ale przede wszystkim zaangażowanie, odważne decyzję dzięki czemu strzelaliśmy sporo bramek i bardzo mało straciliśmy. KKP Korona II również zaliczył udany dzień, ponieważ działania zespołowe jak i indywidualne były na wysokim poziomie. Dzięki temu obie nasze drużyny dostały się do grupy platynowej.

​​​​​​Drugi dzień  „jedynki” nie był dobry w naszym wykonaniu.  Nie układało się nic, byliśmy mało aktywni, mało współpracowaliśmy ze sobą co topowe drużyny w kraju, bardzo szybko wykorzystują. Szkoda bo z klubami  które były przed nami już w przeszłości graliśmy jak równy z równym, a teraz nie podjęliśmy walki. Natomiast KKP II w drugim dniu mimo porażek pokazał, że potrafi nawiązać walkę z bardzo dobrymi drużynami. Na duży plus należy docenić grę w obronie, co przy odrobinie chłodniejszej głowie pod bramką przeciwnika mogło dać lepsze rezultaty.

Bardzo cieszymy się jak duże ambicję ma nasz zespół, mimo że zajmujemy czołowe lokaty na 32 drużyny, chłopcy i tak czuli zawód że nie wygrali, takie podejście na pewno będzie owocowało, a drugi dzień turnieju pokazał nad czym musimy pracować i dał dużo materiału do analizy.   
​​​​​​ 
Z obu drużyn należy wyróżnić Karola Komorowskiego, Patryka Kiśla i Adasia Tutaja ponieważ w każdej akcji czy szło dobrze czy coś się nie układało wykazywali się zaangażowaniem na najwyższym poziomem. Dziękujemy wszystkim zawodnikom za grę, są grupą świetnych młodych piłkarzy i na pewno będziemy jeszcze nie raz wspólnie świętować sukcesy.  

Facebook