Kolejne bardzo dobre spotkania rozegrali nasi Młodzicy. W tej kolejce nasi zawodnicy z rocznika 2011 i 2010 zmierzyli się między sobą. Natomiast nasza „trójka” w domowej potyczce wygrała ze Starem Starachowice.
Świętokrzyska I Liga Młodzika Starszego
KKP Korona II 0–3 KKP Korona I 2010
Bramki: Chłopek, Kaczmarczyk as. Fornalczyk , Szymczuch as. Frankowicz
KKP Korona I: Bartusiak Kaczmarczyk Fornalczyk Frankowicz Grychowski Ostrowski Piekoszewski Płaza Wojdalski Nowak Szymczuch Chochulski Sikora Chłopek
KKP Korona II: Kukla, Mikina, Dzigman, Czekaj, Domagała, Grad, Gębski, Wira, Dudek, Kowalewski, Kózka
Trenerzy Paweł Mech i Patryk Bednarski: W meczu z młodszymi kolegami z KKP Korona bardzo szybko obejmujemy prowadzenie, już w 7 minucie po przejęciu piłki w środkowym sektorze boiska Jakub Chłopek znajduje się w sytuacji sam na sam z bramkarzem i pewnie go pokonuje. Następne minuty to zdecydowana przewaga naszego zespołu, fenomenalnym rajdem popisuję się Fornalczyk i wykłada piłkę na przedpole do Kaczmarczyka który pewnym strzałem pokonuje bramkarza. W drugiej połowie meczu dobrze funkcjonowaliśmy w pressingu średnim i dokładamy kolejną bramkę. Brawo drużyna!
Trenerzy Michał Kostucha, Michał Stachura: Mimo porażki jesteśmy zadowoleni z postawy chłopców w tym spotkaniu. W starciu ze starszymi kolegami wykazaliśmy się dużą kulturą gry i przemyślanymi działaniami. Niestety w wymiarze fizycznym ustępowaliśmy rywalom przez co każdy nasz błąd skutkował ich kontrami. Dziękujemy chłopcom za zaangażowanie w tym meczu.
KKP Korona III 3:0 Star Starachowice
Bramki: Mrozik as. Pokrzepa, Łach as. Nawara, Walo as. Syncerz
Skład: Dawid Janik, Matczak, Łach, Lisowski, Mrozik, Gonciarz, Kasperek, Nawara, Pokrzepa, Daleszak, Kułak, Sobótka, Kasprzyk, Syska, Syncerz, Smolarczyk, Walo.
Trenerzy Paweł Mech i Tomasz Detka: Mecz ze Starem Starachowice był cały czas pod naszą kontrolą. Od pierwszej minuty osiągnęliśmy przewagę na boisku, co skutkowało strzeloną bramką już w 7 minucie meczu po bardzo dobrym dośrodkowaniu Pokrzepy kapitalnie szczupakiem bramkę zdobywa Mrozik. Długo utrzymywaliśmy się przy piłce na połowie przeciwnika i przenosiliśmy ciężar gry na wolne przestrzenie co skutkowało kolejnymi sytuacjami pod bramką przeciwnika. W drugiej połowie utrzymaliśmy jakość naszej gry, czego efektem było pewne zwycięstwo.