W miniony weekend w Młodziku Starszym reprezentowała nas tylko jedna drużyna. Niestety ze Starachowic nie udało się wywieźć punktów. Natomiast w Młodziku Młodszym nasze drużyny spisały się rewelacyjnie, strzelając dużo bramek i nie tracąc przy tym żadnej.
Świętokrzyska I Liga Młodzika Starszego
Gr. srebrna 2010
Star Starachowice 4:1 KKP Korona III
Bramka: Smolarczyk
Skład: Janik Matczak Łach Lisowski Mrozik Gonciarz Kasperek Walo Pokrzepa Daleszak Kułak Sobótka Kasprzyk Golonka Syncerz Smolarczyk Tokarz Trzebuniak
Trener Paweł Mech i Tomasz Detka: W meczu ze Starem Starachowice tempo naszej gry i efektywność działań zdecydowanie była na niskim poziomie. Do przerwy przegrywaliśmy 1:0 po przegranym pojedynku 1×1 w obronie. W drugiej połowie otworzyliśmy się, żeby odrobić wynik, niestety przytrafił nam się błąd indywidualny przy wyprowadzeniu piłki i to przeciwnik zdobywa drugą bramkę. Po dokonaniu kilku zmian udaje nam się zdobyć gola kontaktowego, lecz po chwili tracimy kolejne bramki po kontrach przeciwnika. Musimy jak najszybciej przeanalizować to spotkanie i wyciągnąć wnioski.
Świętokrzyska I Liga Młodzika Młodszego
Gr. złota 2011
SKS STAR Starachowice 0-2 KKP Korona I
Bramki: Paluch x2
KKP Korona: Kukla, Zajęcki, Kuziel, Majcherczyk, Nowacki, Glibowski, Mikina,
Tomaszewski, Bębenek, Paluch,Wira,Raczyński,Kowalewski,Kruk.
Trenerzy Michał Kostucha, Michał Stachura: Dobry mecz w wykonaniu naszej drużyny. Jesteśmy zadowoleni z organizacji gry w fazie budowania ataku oraz działań indywidualnych w fazie obrony. Dziękujemy chłopcom za ambitną postawę oraz rodzicom za obecność i kulturalny doping.
Świętokrzyska II Liga Młodzika Młodszego
Gr. srebrna 2011
KKP Korona II 11–0 Spartakus Daleszyce
Bramki: 3x Wrzecionowski, Paluch, Barański, Szymoniak, Kot, Skotnicki, Włudyga, 2x samobójcza
KKP Korona: Sobczyński, Wrzecinowski, Szymoniak, Włudyga, Kot, Wielgo, Branewicz, Skotnicki, Barański, Kierzkowski, Iwan, Widłak, Paluch, Sztuka, Detka, Gawlik.
Trenerzy Michał Kulik i Bartek Lewandowski: Pierwsze minuty ze Spartakusem nie należą do udanych. Stwarzamy sobie sytuacje lecz nie jesteśmy w stanie ich wykorzystać. Gramy dosyć nerwowo. Po zdobytej bramce nasza gra ulega poprawie. Podejmujemy lepsze decyzje boiskowe oraz jesteśmy spokojniejsi pod bramką przeciwnika co przekłada się na kolejne gole z naszej strony. Druga połowa to całkowita dominacja naszego zespołu. Gramy uważnie w obronie oraz tworzymy mnóstwo sytuacji do zdobycia gola. W dalszym ciągu musimy pracować nad lepszą finalizacją, brakuje pewnego wykończenia pod bramką przeciwnika. Cieszy również fakt, że jest to kolejne spotkanie w którym nie tracimy gola.