Ligowe zmagania Młodzików Młodszych

Kolejne mecze za naszymi drużynami występującymi w kategorii Młodzika Młodszego. Na pewno nasze zespoły żałują niewykorzystanych sytuacji, które były w spotkaniach z wymagającymi drużynami.

Świętokrzyska I Liga Młodzika Młodszego

Gr. złota 2012

Czarni Połaniec 1-1 KKP Korona I

Bramka: Karpenko

Skład: Artem Vyshniak, Oliwier Adamczyk, Oliwier Redlica, Patryk Jabłoński, Kuba Bugaj, Mark Karpenko, Mikołaj Marzec, Tomasz Kałandyk, Karol Ziółkowski, Wiktor Warzecha, Tymek Stóżyk, Piotr Jończyk, Aleksander Zięba  

Trenerzy Łukasz Gągorowski i Karol Styrcz: Mecz zaczęliśmy bardzo dobrze, strzelamy bramkę i mamy kolejne sytuacje. Później tracimy bramkę po rykoszecie i mecz zaczyna się od nowa. Pierwsza połowa już nie dała nam kolejnych bramek mimo że mieliśmy dwie sytuację sam na sam. W drugiej połowie przeciwnik nastawił się na kontry, ustawił bardzo nisko obronę i nie byliśmy w stanie się zbyt wiele akcji stworzyć. Szkoda że nie wykorzystaliśmy swoich sytuacji bo szybko byśmy zamknęli mecz ale taka jest piłka. Pracujemy i gramy dalej.

Gr. srebrna 2012

KKP Korona II 0-7 Orlęta Kielce

Skład KKP Korona: Chłopek, Rochoń, Nikitskij, Robak, Szymczyk, Loranty, Klicki, Kumór, Kubik, Kasprzyk, Majchrowski, Bartocha, Kwiecień, Wójcik, Różycki, Makowski.

Trenerzy Marek Parzyszek i Iwo Sochacki: Chociaż przegraliśmy mecz z Orlętami to myślę, że przez większość czasu gry możemy powiedzieć, że graliśmy nasze najlepsze minuty. Jak w innych wcześniej rozegranych meczach zawiodły indywidualne błędy. Mimo ciężkiej pracy na treningach wciąż popełniamy często techniczne błędy, które wykorzystuje przeciwnik. Jednakże jest pewien optymizm, że chłopcy z każdym meczem wyciągają wnioski i coraz lepiej grają w tej dla nas trudnej lidze. Dla nas trenerów ważne jest, że chłopcy nie załamują się po porażkach lecz chcą grać coraz lepiej nie patrząc na porażki

Okręgowa Liga Młodzika Młodszego

KKP KORONA III 0-3 KSP KIELCE

Trenerzy Marek Parzyszek i Iwo Sochacki: Spotkanie z KSP Kielce rozgrywamy w ciężkich warunkach, zabłoconym boisku co wymagało dużej walki o piłkę i odpowiedzialności w defensywie. Po błędach indywidualnych w obronie tracimy 3 bramki w pierwszej połowie. Na drugą połowę wychodzimy z innym nastawieniem co przełożyło się na zacięte spotkanie i kilka klarownych sytuacji bramkowych. W drugiej części spotkania pokazaliśmy charakter i wolę walki i jestem przekonany, że grając z takim podejściem jesteśmy w stanie punktować w przyszłości.

        

Facebook