Ligowe zmagania Młodzików Młodszych

Liderzy w Młodziku Młodszym nie zwalniają tempa i wygrywają kolejne spotkanie. Na pewno szkoda naszej „dwójki”, która zagrała zdecydowanie lepiej niż w poprzednich spotkaniach, ale zawiodła po raz kolejny skuteczność.

Świętokrzyska I liga Młodzika Młodszego

KKP Korona 12:0 AKS Busko-Zdrój

Bramki: Nowak, Simkiewicz (🅰 Nowak), Matys (🅰 Turek), Sotniczuk (🅰 Nowak), Nowak (🅰 Sorbian), Sorbian (🅰 Matys), Turek (🅰 Nowak), Nowak (🅰 Sorbian), Korski (🅰 Nowak), Socha (🅰 Kępa), Simkiewicz, Frejlich (🅰 Kępa)

Skład: Frejlich Antoni, Gonciarz Tomasz, Grela Krzysztof, Januszewski Żenia, Kaleta Kacper, Kępa Piotr,  Kleszowski Cyprian, Korski Jacek, Ludwinek Krzysztof, Matys Tomasz, Napora Leon, Nowak Damian, Simkiewicz Stanisław, Skorupa Filip, Socha Filip, Sorbian Adam, Sotniczuk Bartosz, Turek Piotr

Trenerzy Karol Nieszporek i Karol Styrcz: Pełna dominacja od początkowych minut spotkania, jednak w pierwszej połowie byliśmy mało konkretni. W drugiej połowie chłopcy poprawili skuteczność i zasłużenie wygrali do spotkanie. Dziękujemy drużynie z Buska!

Świętokrzyska II Liga Młodzika Młodszego

Astra Piekoszów 2–0 KKP Korona II

Skład: Boruń Błażej, Bryk Bartosz, Chrobot Michał, Cichoń Miłosz, Ciosek Patryk, Dąbrowski Jan, Grajek Eryk, Jagielski Filip, Klimas Oskar, Kowalczyk Jan, Krzemiński Tymon, Ksel Emil, Majcherczyk Szymon, Mojecki Tomasz, Nasr Salama Youssef, Pawlaczyk Piotr, Piecyk Oskar, Sobczak Aron, Tarka Oliwier, Wójcik Michał

Trenerzy Bartek Lewandowski i Michał Kulik: Niestety przegrywamy mecz, w którym chłopaki zaprezentowali się z dobrej strony. Większość czasu kontrolowaliśmy to co działo się na boisku, ale poprzez proste błędy nie zdobywamy punktów. Wciąż brakuje doświadczenia co widać w ważnych momentach meczu. W pierwszej połowie od samego początku przycisnęliśmy rywali i tworzyliśmy bardzo dużo sytuacji bramkowych, ale po raz kolejny w sezonie gracze ofensywni byli nieskuteczni  – musimy dalej pracować nad skutecznością i decyzyjnością pod bramką przeciwnika. Przeciwnicy nie stworzyli za wielu okazji bramkowych, ale niestety wykorzystali to co mieli. Przy pierwszej bramce zabrakło odpowiedniego krycia i komunikacji w defensywie. Druga bramka padła po złym otwarciu gry i stracie w strefie niskiej. Szkoda tego meczu, ponieważ chłopcy zagrali niezłe zawody i tak naprawdę powinniśmy „zamknąć mecz” w pierwszych 20 minutach. Dziękujemy chłopakom za walkę do końca. Wracamy do ciężkich treningów.

Facebook