To były bardzo emocjonujące spotkania w pierwszej lidze, które zakończyły się zwycięstwami „jedynki”, które pomogły umocnić się na pozycji lidera. Grupa srebrna mimo lepszej gry nie sięgnęła po punkty w tej kolejce ligowe.
Świętokrzyska I Liga Młodzika Młodszego
KKP Korona I 3:1 Orlęta Kielce
Bramki: Matys, Napora (🅰 Matys), Simkiewicz
Skład: Chrobot Michał, Czarnecki Michał, Frejlich Antoni, Gonciarz Tomasz, Grela Krzysztof, Kępa Piotr, Kisiel Filip, Kleszowski Cyprian, Ludwinek Krzysztof, Majcherczyk Szymon, Matys Tomasz, Napora Leon, Nowak Damian, Simkiewicz Stanisław, Skorupa Filip, Sorbian Adam
Star Starachowice 1:2 KKP Korona I
Bramki: Matys (🅰 Kępa), Matys (🅰 Sorbian)
Skład: Chrobot Michał, Januszewski Żenia, Kaleta Kacper, Kępa Piotr, Kleszowski Cyprian, Korski Jacek, Ludwinek Krzysztof, Matys Tomasz, Napora Leon, Nowak Damian, Skorupa Filip, Socha Filip, Sorbian Adam, Sotniczuk Bartosz
Trenerzy Karol Nieszporek i Karol Styrcz: Za nami kolejne 2 spotkania i kończymy je z kompletem punktów. W obu meczach byliśmy drużyną, która więcej utrzymywała się przy piłce, ale nie przykuwaliśmy tego na odpowiednią ilość klarownych sytuacji bramkowych. Potrafiliśmy stworzyć ich kilka i zamienić je na bramki przy tym grając skutecznie w obronie, choć nie wystrzegliśmy się też błędów. Ostatecznie zasłużenie wygrywamy i dopisujemy kolejne punkty na nasze konto.
Świętokrzyska II Liga Młodzika Młodszego
KKP Korona II 0–5 KSZO Ostrowiec
Skład: Boruń Błażej, Bryk Bartosz, Cichoń Miłosz, Ciosek Patryk, Dąbrowski Jan, Grajek Eryk, Yanushevskyi Yevhen, Klimas Oskar, Kowalczyk Jan, Krzemiński Tymon, Kuca Adrian, Młynarczyk Rafał, Mojecki Tomasz, Nasr Salama Youssef, Pawlaczyk Piotr, Socha Filip, Tarka Oliwier, Turek Piotr, Wójcik Michał
Trenerzy Bartek Lewandowski i Michał Kulik: Bardzo ciężkie warunki pogodowe utrudniały grę tego dnia. Dobry początek spotkania w naszym wykonaniu, stworzyliśmy sobie parę świetnych okazji do zdobycia bramki, ale niestety kolejny raz w sezonie nie byliśmy skuteczni. Brakowało odpowiedniej decyzji w kluczowych momentach w polu karnym przeciwnika.
Rywale z czasem zaczęli grać coraz lepiej i przejmować kontrolę nad meczem. Po składnych akcjach i paru naszych błędach goście strzelają kilka bramek. Szkoda, że mimo dobrego początku wysoko przegrywamy. Dziękujemy chłopakom za walkę i zabieramy się do dalszej pracy na treningach.