Derby Kielc w Młodziku Młodszym

Grupa złota po zaciętym meczu pokonała Orlęta Kielce, niestety podopieczni Marka Parzyszka i Iwo Sochackiego przegrali swój pojedynek derbowy. Grupie brązowej tym razem również nie udało się zdobyć punktów, choć dzielnie walczyli z liderem grupy.

Świętokrzyska I Liga Młodzika Młodszego

Gr. złota 2012

KKP Korona I 2-1 Orlęta Kielce 
Bramka: Bugaj, Zięba  

Skład
: Vyshniak, Adamczyk, Jabłoński, Redlica, Bugaj, Karpenko, Kałandyk, Ziółkowski, Marzec 
 Jończyk ,Molasy, Stróżyk, Warzecha, Zięba  

Trener Łukasz Gągorowski i Karol Styrcz:
Mecz trudny który po pięknych bramkach udało się wygrać. Pierwsza połowa to zdecydowanie więcej naszych sytuacji i myślę że jeszcze dwie powinniśmy spokojni wykorzystać i mamy wszystko  pod kontrolą. 
Druga połowa to szybka bramka przeciwnika i mecz staje się wyrównany. Cieszę się że nie spuściliśmy głowy tylko chłopcy po raz kolejny pokazują determinację i zostajemy liderem tabeli. 
Dziękuję każdemu zawodnikowi za walkę i gramy dalej, trenujemy jeszcze mocniej.

Gr. srebrna 2012

Korona S.A 7-0 KKP Korona II

Skład: Chłopek, Rochoń, Ciężarkiewicz, Siwek, Bartocha, Majchrowski, Kasprzyk, Różycki, Klicki, Loranty, Nikitskij Kwiecień, Szczepański Szymczyk, Wójcik. 

Trenerzy Iwo Sochacki i Marek Parzyszek:  Porażka, po której można wyciągnąć kilka fragmentów naszej lepszej gry.  Dobrze broniliśmy swojej bramki ,nie popełniali tylu błędów indywidualnych w obronie jak w poprzednich meczach. Bramkarz spisywał się doskonale broniąc wiele groźnych strzałów. Przeprowadziliśmy także sporo dobrych akcji i mogliśmy nawet zdobyć dwie bramki, ale zabrakło trochę szczęścia i umiejętności pod bramką przeciwnika. Widzimy, że jest progres i coraz lepsza gra i to cieszy na przyszłość. 

Okręgowa Liga Młodzika Młodszego

Gr. brązowa 2012

PUKS DEKO WŁOSZCZOWA 4-1 KKP KORONA III

Bramka: Ciężarkiewicz

Trenerzy Iwo Sochacki i Marek Parzyszek: W meczu z liderem rozgrywek podejmujemy walkę, co przełożyło się na wynik 1:1 do przerwy. W dalszej części spotkania mamy swoje sytuacje i dobre momenty, jednak to przeciwnicy strzelają znowu nam bramki po błędach indywidualnych obrońców i bramkarzy. Cieszy fakt, że z meczu na mecz coraz lepiej wyglądamy i jesteśmy pierwszą drużyną, która tak mocno przeciwstawiła się drużynie z Włoszczowy. Zostały nam trzy mecze, w których musimy udowodnić wartość tego zespołu.

 

Facebook